"Nigdy się nie dowiesz, o ile nie spróbujesz. Jedynym sposobem, żeby się o czymś przekonać, jest przegrana. Bo wystarczy jeden sukces, byś mógł uważać się za człowieka sukcesu".
niedziela, 3 marca 2013
Z Justinem , Little Mix i One Direction :D
- JUSTIN ! JUSTIN ! Chodź tu szybko .- krzyczała mama Jusa z salonu .-Co się stało ? Mamo wszystko w porządku ? Dobrze się czujesz - Śmiał się bez opamiętania Justin , bo jego rodzicielka oglądała jego występ w 50 calowej plazmie . - Ty mamuś mądra nie jesteś :D .- Oglądam mojego synka w telewizji to chyba nie jest normalne ! - Przytuliła go po czym pocałowała w czoło .Siedziałam na górze w pokoju u Jusa i nie wiedziałam co on tam robi , myślałam że coś się stało . Za chwilę usłyszałam jak chłopak próbuje biec po schodach , ale zatrzymał go dzwonek do drzwi nie spodziewanych gości . To chłopaki . Na śmierć zapomnieliśmy , że mamy dzisiaj wyjść na dyskotekę z nimi i dziewczynami . Justin zaprosił ich do środka, przyszedł na górę i zaczął krzyczeć że mam się szybko ubierać bo chłopaki przyszli . Wzięłam sukienkę i poszłam się ubrać do łazienki. Jak wyszłam Jus już stał ubrany i wszyscy czekali tylko na mnie . Ubrałam czarne szpilki i wyszliśmy. Pojechaliśmy jeszcze po Perrie , Jade , Jesy i Leigh . Stały już gotowe przed domem . Myślały , że zapomnieliśmy o spotkaniu , ale wytłamczyliśmy , że to wszystko przeze mnie i Justina . Jak byliśmy na miejscu , oczywiście paparazzi i fanki stały na miejscu . Nie podobało nam się to że nawet w sobotę wieczorem nie macie spokoju. Weszliście do środka i jak zawsze pełno fanów rzuciło się na nas po autografy . Byliśmy tak wkurzeni że mimo zakupionych wejściówek wyszliśmy i pojechaliśmy do domu dziewczyn . No i tam się zaczeło .... Wódka , piwo , i ecstasy . Zauważyłam że Zayn nie zachowuję się w porządku . Wiedzieliśmy dobrze że mulat pije . Czasami często i czasami za dużo . Perrie próbowała zaciągnąć go do pokoju ale Zayn jak to Zayn . Szarpał się z nią . Zachowywał się jak Chris Brown . Uderzył Perrie dwa razy w twarz . Widać było że robi jej się siniec pod okiem . Płakała . Wybiegła z pomieszczenia i kierowała się na górę . Jako jedyna pobiegłam za nią .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz