poniedziałek, 4 marca 2013

Warto mieć marzenia!


 Nadszedl twoj tzw. sad ostateczny. To dzisiaj mialas wejsc na scene X-Factora i dowiedziec sie, czy umiesz spiewac. Chcialas dowiesc wszystkim, ze jednak potrafisz, poniewaz bliscy cie potrafili tylko krytykowac. Czulas, ze to bedzie twoj dzien. Przykleilas do bluzki numerek 69 i czekalas, az nadejdzie twoja kolej. Na ta  jedyna wielka szanse w zyciu wybralas piosenke Rihanny- Stay. Jakis mily pan podal ci mikrofon i kazal wchodzic na scene. bylas okropnie zestresowana. Gdy zobaczylas ogromna scene i cala sale publicznosci, jeszcze bardziej sie balas. Muzyka zaczela grac, bo nie moglas wydusic z siebie slowa. W pierwszych dzwiekach z oczu poplynely ci lzy. Pozniej juz bylo tylko lepiej. Cala publicznosc wstala i bila ci brawa. Rozplakalas sie jeszcze bardziej. Ktorys z jurorow zapytal sie ile masz lat. odpowiedzialas, ze 15 i spytalas "Mogliby panstwo powiedziec, czy umiem spiewac? Bo odpowiedz na to pytanie jest moim marzeniem." Jurorzy popatrzyli na ciebie z wytrzeszczonymi oczami i sami sie poplakali. Kobieta powiedziala: " Kochana, czy ty umiesz spiewac? Ty jestes niesamowita, a samo to, ze przyszlas tutaj by spelnic swoje marzenie, ktorym jest to czy umiesz, czy tez nie umiesz spiewac ujelo nasze serca. A odpowiedzia na twoje pytanie jest wielkie TAK!!!" Gdy to uslyszalas rzucilas sie na jurorow i wszystkich ich mocno wysciskalas. / JULIE :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz