poniedziałek, 4 marca 2013

Rodzina Zayn'a i Jenny ;)




-Mamusiu , opowiesz mi jak poznałaś tatę ?
- No więc tata wypatrzył mnie ze sceny na koncercie i ...
-Nie piernicz  , przecież mnie porwałaś !
-Oj tam , oj tam ! Cicho ! Ona nie musi wszystkiego wiedzieć . - Zaczęłaś się śmiać .
-Ale jak to było tatusiu powiedz mi ! Bo będę krzyczeć .
-Widzisz to twój charakter Jenny . - śmiał się głupio Zayn .
-O Boże jakie to śmieszne ! - ze złowrogim wzrokiem popatrzałaś na męża .
-No więc moja kochana Juleczko było to tak....Jak wiesz jestem gwiazdą razem z wujkami . No i 9 lat temu jak miałem koncert Twoja mamusia też na nim była . Widziałem jak na mnie patrzyła. Była moją wielką fanką . Nawet nie myślała o tym że będzie ze mną chociażby rozmawiać . No ale dobra . Po koncercie podpisywaliśmy płyty , jak zawsze po koncertach . Też tam stała , ale gdy podeszła do mnie i popatrzała na mnie , poczułem takie dziwne uczucie . Tak to była miłość od pierwszego wejrzenia . Nie mogłem oderwać od niej wzroku . Po zakończeniu podpisywania poszedłem do hotelu i no stało sie jak sie stało . Gdy wracałem do pokoju było po 22 i usłyszałem tylko piszczenie za moich pleców . Poczułem że ktoś mnie złapał za rękę i zaczął ciągnąć . To była ona . Twoja mama . Wzięła mnie do samochodu . No i tak wyszło że właśnie tamtej nocy zrobiliśmy ciebie Kochanie . I tak się stało że oświadczyłem się Twojej mamie chociaż znałem ją zaledwie 2 dni . No ale miłość to miłość . Teraz dziękuję Bogu że mam was . Taką rodzinę , która jest dla mnie najważniejsza .
Julia słuchała uważnie a Tobie popłynęły łzy .
-Mamusiu czemu płaczesz . Przecież to było cudowne . Tato tak się postarał gdyby nie Ty tamtego wieczoru nie zrobilibyście mnie i napewno nigdy nie trfiłabym do takiej cudnej rodzinki , która mnie kocha .
-Córeczko to są łzy szczęścia . Cieszę się że mam ciebie i tatusia Ty mój loczku .- Nazywałaś ją tak bo miała loczki po ojcu chrzestnym Harry'm .
Nazajutrz wzieliście  córeczkę i pojechaliście odwiedzić stare studio nagraniowe Zayna . Malutka już miała talent  . Umiała śpiewać , dlatego ją tam zabraliście . Miała 9 lat ale już śpiewała jak anioł . Wujek Niall nauczył ją grać na gitarze i prawie codziennie zabierał do Nandos . Harry uczył małej jak ma podchodzić do chłopców żeby szybko ich poderwać . Liam raz w tygodniu razem z Danii zabierali ją do DisneyLand'u .Julia kochała to miejsce , natomiast Lou powiedział jak tylko sie urodziła że zawsze będzie przy niej i będzie mogła sie mu zwierzać jak dobremu przyjacielowi . I rzeczywiście tak się stało nasza blondyneczka nikomu innemu tak nie ufała jak Lousowi . No i tak się zaczeła kariera małej Julci . Poszła do X-factora i wygrała  . Nie dość że miała cudnie sławną rodzinę to jeszcze jej kariera muzyczna zapowiadała się na bardzo długą ./Jenny :D


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz