czwartek, 11 kwietnia 2013

Z Zaynem część 2 ;D

Z perspektyw Zayn'a

Otworzyłem nerwowo laptopa. Przez cały czas myślałem o sprawie z moją księżniczką. Nigdy nie chciałem jej skrzywdzić. Pewnie nie chciał tego żaden chłopak, ale  tak po prostu wyszło. Wpisałem adres stronki z plotkami, gdzie zawsze lubiłem poczytać plotki na nasz temat.. Tym razem nie przeczytałem ploteczek o nas, ale suche fakty, a o kim? O Alice. Wolałbym, żeby to się nigdy nie wydarzyło. Mogliśmy przesunąć trasę na następny rok. Mogłem w ogóle na nią nie pojechać. Przeleciałem  myszką w dół. Nagle przeczytałem ' ALICE - DZIEWCZYNA ZAYN'A MALIKA NIE ŻYJE ! . Przetarłem oczy. W artykule przeczytałem o wypadku Katie, jej ojca i mojego słoneczka, które już zgasło. Sięgnąłem od razu po telefon. Odsłuchałem nagrane wiadomości. Gdy usłyszałem głos mojego Skarba zamarłem. Kiedy usłyszałem, że to już ostatni raz, że więcej się nie zobaczymy, że kocha mnie i że obserwuje mnie z góry, rozpłakałem się jak małe dziecko. Moje słoneczko, moje kochanie, moja Alice nie żyje, więcej jej nie zobaczę. Chłopcy wpadli do mnie cali zapłakani. Niall podbiegł do mnie i przytulił mnie. Strasznie płakał. Usiedliśmy wszyscy na podłużnej kanapie. Twarze mieliśmy schowane w dłoniach. Wszyscy strasznie płakaliśmy. One Direction nie będzie już takie samo. Bez Alice. Ona zawsze rozbawiała nas w trudnych chwilach, a teraz ? Bez niej nigdy nie będzie tak samo ..
.
' Kochana Alice '
Wiem, że pewnie teraz obserwujesz nas z góry. Patrzysz jak sobie radzimy i właśnie dlatego piszę ten list do Ciebie. Chcę to powiedzieć, a to że jesteś jedyną osobą, którą kocham całym sercem to muszę to powiedzieć jedynie tobie. Chcę, żebyś wiedziała, że oddałbym życie dla Ciebie, zrobiłbym wszystko by być teraz z Tobą, ale wiem, że ty tego nie chcesz, wiem, bo zawsze powtarzałaś mi jak ważna jest dla mnie kariera One Direction i moi fani. Chcę żebyś wiedziała, że kocham Cię nad wszystko. Czuję pustkę, cholerną, debilną pustkę. Chłopcy i fani też. Nie potrafimy uwierzyć, że tak to wszystko się potoczyło. Nasi fani również są załamani. Oni też Cię kochali, mieli Cię za część rodziny, a teraz stracili jednego z członków rodziny, dokładnie tak jak ty. Często widzimy na koncertach łzy w oczach fanów i tablice z współczuciem. Przyjąłem Twoich rodziców jak własnych, nie mogę sobie poradzić bez Ciebie. Byłaś moim słoneczkiem, zawsze będę Ci to przypominał. Potrafiłaś mnie pocieszyć w każdej chwili. Nie ważne jaki miałem powód. Ty zawsze mnie wysłuchałaś i pomogłaś, a ja ? Zachowałem się jak skończony dupek, jebany cham, skurwysyn, który jak nadarzy mu się okazja będzie z każdą. Mam do siebie wielki żal, że Cię zdradziłem, ale wiedz, że nie chciałem tego. Ona była nachalna, a ja nie chciałem być chamski względem kobiet, tym bardziej fanek, więc ... sama wiesz jak to się potoczyło. Przepraszam, że nie mówiłem Ci wystarczająco, że Cię kocham, nie troszczyłem się o Ciebie, zajmowałem się sobą. Nie mogę pojąc jak mogłem być takim dupkiem, by stracić najwspanialszą dziewczynę na Świecie. Nie mogę pojąć jak mogłem doprowadzić do tego, że byłaś nieszczęśliwa. Szczęśliwa z kimś innym, kto na to zasługuje, bo ja Zayn Javadd Malik, nie zasługuje na Ciebie. Nie zasługuje na nikogo, bo doprowadziłem do takiej cholernej sytuacji jaka jest teraz. Pamiętaj słońce, już niedługo do Ciebie dołączę, będę przy Tobie i będę się o Ciebie troszczył nie ważne co się stanie, tylko najpierw spełnię to o co zawsze się martwiłaś. Nie zostawię kariery, ale to tylko dla Ciebie. Każdy. dosłownie każdy mówi, że za Tobą tęskni. Chłopcy płaczą przez cały czas, z resztą tak jak ja. Directioners są teraz jeszcze bliżej, jesteśmy rodziną, Ty też. Tęsknią za Tobą, pocieszają Nas, sami płaczą, nie dowierzają. 

Kochałem, kocham i kochać będę, Zayn.

Mam nadzieję że się podobał tylko długi trochę / Jenny 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz