sobota, 9 marca 2013

Z Liamem

Na przekór losu podążać chcę  , wyznaczoną dla nas  trasą żebyśmy się nie zgubili . Przy Twoim boku podążać chcę , Wiem że nie pozwolisz by ktoś skrzywdził mnie . - Tak zaczynała się piosenka którą pisałaś dla Liama jednak nie zauważyłaś że stoi on za Tobą i wszystko widzi .
- Kochanie co to jest ?
-Liaaam ! Co Ty tutaj robisz . Mam nadzieję że nie słyszałeś jak śpiewam . - Czułaś się okropnie . Nie śpiewałaś za ładnie a Liam.... On śpiewał jak anioł w końcu to piosenkarz .
-Oj słyszałem ale nie obchodzi mnie Twój głos jesteś moim Słoneczkiem i liczy się to co napisałaś Skarbie ! - przytulił Cię po czym usiadł obok Ciebie i  zaczął mówić:
-Wiem , nie raz omawialiśmy plan jak przeżyć wspólne życie bez żadnych kłótni i kłamstw . Gdy myśle o przyszłości widzę nas razem . To uczucie jest naprawdę prawdziwe . I mam nadzieję że nic nas nie rozdzieli i nikt nie stanie na drodze nam . - Łzy poleciały Ci po policzku . Byłaś zaskoczona nigdy tego nie słyszałaś od niego .
-Liam ale .... Wiesz dobrze że ja czuję to samo że chcę być z Tobą po kres naszych dni . Za tobą poszłabym w ogień i swoje serce dawno Ci już oddałam . - wtuliłaś się w niego po czym pocałowałaś .
-Posłuchaj  . Mieszkamy osobno i mam dla Ciebie propozycję . - Liam się uśmiechnął .
-Chyba wiem o co Ci chodzi Kochanie ale najpierw musze porozmawiać o tym z rodzicami . Może przyjdziesz dzisiaj na kolację i powiemy o tej propozycji razem .
-No dobrze . A wgl to co Ty o tym sądzisz ?
-No więc tak Liam wiesz że Twoja obecność jest dla mnie jak tlen . Jak nie ma Ciebie przy mnie czuję że czegoś mi brakuje . Kocham Cię najbardziej na świecie i chcę bardzo z Tobą zamieszkać . Tylko tak co na to chłopcy i czy jest u was dla mnie miejsce . ?
-Skarbie z chłopcami już o tym rozmawiałem i oni chcą żebyś sie wprowadziła bo jak to Niall powiedział będzie miał kto nam gotować . Więc oni jednogłośnie powiedzieli TAAK !
-To teraz musimy poczekac na decyzję rodziców , i wtedy będziemy WSZYSTKO robić razem . - pocałowałaś go i wtuliałas się w jego "brzuszek" . Nadszedł wieczór. Czas decyzji dzięki której wszystko może zmienić się . Liam przyszedł w garniaku . Porozmawialiście z Twoimi rodzicami i no były obawy przed tym jak zamieszkacie razem ale na szczęście się zgodzili . Spakowałaś rzeczy i Zayn zabrał je do ich w sumie waszego domu .Później rozpakowałaś ubrania i poszliście oglądać wszyscy razem film i tak zasnęłaś wtulona w Liama . /Jenny ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz