sobota, 2 marca 2013

Z Justinem i Jessie

 Imagin z Justinem i Jessie ;)

-Mamo poznaj mojego chłopaka .
-Jessie jeśli jeszcze raz pokażesz mi plakat Justina too...
-Dzień Dobry ! -powiedział Justin .
Twoja mama nie wiedziała co ma powiedzieć . Myślała że to jakiś wkręt, ale to była prawda Justin stał obok Ciebie i trzymał Cię za rękę .
-Ale...ale..Jak to Jessie ? Skąd Ty go tu wzięłaś .
-No mamuś przecież byłam tydzień temu na koncercie , nie ?
-No tak i co ?
-I wtedy Justin podpisywał płyty i dawał autografy...Jak stanęłam przed nim i on po patrzył mi w oczy  .... Wiedziałam że to będzie coś więcej . Napisał mi na okładce . "Malutka....Masz mój numer i poczekaj na mnie aż skończę podpisywać :)" Byłam wniebowzięta i zgodnie z poleceniem poczekałam na niego .
-No tak i co było dalej ?
-To może ja teraz coś powiem . Pozwolisz Jessie ? - zapytał Ciebie Justin .
-No proszę tłumacz się wariacie . - Uśmiechnęłaś się i słuchałaś co on mówi .
Opowiedział o całym spotkaniu i o tym że zaprosił Cię później do restauracji. Twoja mama była zaskoczona . Cały czas powtarzała , że to jest jakaś kopia Justina . Dla udowodnienia chłopak wszedł na swoje Twitter'a , pokazał Twojej mamie ile ma fanek . Była zszokowana . Przepraszała za to , że nie wierzyła.
Byłaś z Justinem już rok . Zabierał Cię  na różne koncerty . Chwalił się jaką ma przecudną dziewczynę , która jest jego wielką fanką  i po prostu się jej poszczęściło .
No niestety po jakimś tygodniu dowiedziałaś się , że jesteś w ciąży . Nie wiedziałaś jak on zareaguje. Mieliście po 19 lat , przecież to mógł być koniec jego kariery . Byłaś załamana . Stwierdziłaś , że najlepszym rozwiązaniem będzie rozstanie . Zadzwoniłaś do niego i poprosiłaś o spotkanie . Po 10 minutach Justin był już u Ciebie . Widział , że jest coś nie tak . Twój makijaż był rozmazany od ciągłego płaczu .
-Justin , Skarbie cieszę się , że tak szybko przyjechałeś .
- Jessie ? Coś się stało  ?
-No bo wiesz....Wtedy po koncercie w Londynie .... No wiesz... - Nie mogłaś nic powiedzieć .
-No tak Kochanie uprawialiśmy sex . No ,ale to chyba nic złego?

- A może jednak ? Jestem w ciąży ! - Jeszcze bardziej zaczęłaś płakać . Justin przytulił Cię po czym powiedział
-  Jessie, ale dlaczego płaczesz . Przecież zawsze sobie marzyłaś , że chcesz mieć ze mną dzieci .
- No tak ale czy to nie za wcześnie ?
-Posłuchaj . Może i za wcześnie ale ja Cię kocham i tego maluszka w Twoim brzuchu też , bez względu na moją karierę muzyczną . - Pocałował Cię . Po chwili wstał i oznajmił , że wróci za 30 minut i zapytał czy poczekasz . Oczywiście się zgodziłaś . Załamana położyłaś się i wtuliłaś w poduszkę . /Jenny ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz